wtorek, 6 lipca 2010

Przewodnik Dla Wywróconych Na Lewą Stronę (3)

(Witam wszystkich ponownie, by przedstawić krótki tekst, napisany ostatnio w pociągu, jest to zaledwie jedno pytanie. Miłego czytania)

Przepraszam za tak długą nieobecność, jakie masz do mnie pytania? No nie złość się, wiem, że zachowałem się źle, tak wiem, że zastępstwo było nieodpowiednie i niemiłe. Wybacz dałem ponieść się emocjom. No już, widzę ten uśmiech, masz do mnie pytanie?

Aaa, mój ulubiony temat, jedzenie. Pytasz mnie o jedzenie we wszechświecie, jakie jest, itp.? Tak więc jedzenie we wszechświecie jest jak kiełbasa, tylko ma różny kształt, smak, barwę i konsystencję,..






Coś nie tak? Tak jakoś dziwnie na mnie patrzysz… No moim zdaniem kiełbasa to przykład na to, że da się stworzyć coś doskonałego. To właśnie ona tak naprawdę określa wszechświat.

Istnieje pewna teoria, szczególnie bliska mojemu sercu. W każdym świecie istnieje kiełbasa. Teoria mówi, że świat powstaje po to by stworzyć z czasem rasę zdolną ją wyprodukować. Wszystko powstaje z jej mikroskopijnych kawałków dryfujących we wszechświecie i gdy w jakimś miejscu kiełbasa się dopiero rodzi w innym miejscu jest już bardzo dobrze znana. Cywilizacja nie padnie póki ją ma, a wszechświat się skończy wraz z ostatnią wyprodukowaną kiełbasą.

Oczywiście jak to teoria ma jakąś lukę, którą ciężko zapełnić. Ktoś musiał stworzyć tę pierwszą kiełbasę. Czyli jego świat powstał w innym celu.

Osobiście uważam, że to była nadcywilizacja i ona powstała z niczego by stworzyć pierwszą kiełbasę. Nie wykluczone również, że istnieje jakiś bóg, który za to wszystko odpowiada.

(Nie, nie jestem fanem kiełbasy, raczej średnio ją lubię. Kolejny tekst będzie albo z kategorii Wolne albo z Nieuchwytność, jeszcze nie zdecydowałem, chyba, że ankieta się jeszcze zmieni i dojdzie jakiś głos, który przeważy. Proszę się jednak spodziewać tekstów z obu kategorii.)